16 października w naszym przedszkolu obchodziliśmy Światowy Dzień Chleba. Chociaż codziennie widnieje on w naszym menu, to jednak należy mu się szczególny szacunek, co podkreślały dziś Wszystkie Panie. Dzisiaj droga chleba od ziarenka do bochenka to znacznie łatwiejszy proces i mocno zmechanizowany niż za czasów naszych dziadków i pradziadków, kiedy to praca ręczna odgrywała największą rolę. To właśnie ten trud włożony w pracę sprawiał, że ludzie obchodzili się z chlebem z największym szacunkiem. Dzieci w tym dniu poznały jak wygląda produkcja chleba od zasiania ziarna do wypieku, dotykały mięciutką mąkę, dowiedziały się z jakich składników używa się do pieczenia, udekorowały własne chleby, które mimo że papierowe to wyglądały jak prawdziwe! Ale najpyszniejszym punktem tego dnia, była degustacja różnego rodzaju pieczywa posmarowanego masełkiem: bułeczek w tym też gryczanych, maślanych rogalików i croissantów, bagietek, chleba pszennego i żytniego z prawdziwego zakwasu. Odgłos krojonego chrupiącego, świeżego pieczywa wywoływał liczne uśmiechy i zainteresowanie na twarzach dzieci. Zajadały się ze smakiem chlebem i masłem, nic więcej nie było potrzeba. Mało tego, przedszkolaki upiekły nawet swoje własne bułeczki, które mogły zabrać do domów. Dziś do wyboru mamy przeróżne pieczywa: pszenne, żytnie, mieszane, gryczane, orkiszowe, bezglutenowe, z ziarnami słonecznika, lnu, z ziołami, nawet z dodatkiem dyni czy pomidorów. Chleb jako źródło węglowodanów daje nam energie na początek dnia i nie tylko, a z logopedycznego punktu widzenia zjadanie skórek od chleba to doskonałe ćwiczenie odgryzania i żucia. Jak widzimy – same plusy!